W świecie enologii Włochy dość jednomyślnie wciąż uznawane są za kraj plasujący się za królową wina – Francją – w peletonie państw, odpowiedzialnych za najwyższą jakość i finezję w zakresie uprawy i przetwarzania winogron w napoje alkoholowe. Jest jednak region, którego wina swym wyrafinowaniem, kapryśnością, niebywałym potencjałem starzenia i – przede wszystkim – jakością od kilkudziesięciu lat zachwycają nawet największych winnych snobów i bez wstydu dają się porównywać z francuską konkurencją. Mowa oczywiście o Piemoncie, który ze swoimi siedemnastoma apelacjami DOCG (Denominazione di Origine Controllata e Garantita – włoską kategoryzację jakości win przybliżamy tutaj) w zakresie liczby strzeżonych tym certyfikatem regionalnych perełek wygrywa nawet z najbardziej rozpoznawalnym włoskim regionem winiarskim na świecie, czyli Toskanią z jej słynnym Chianti.
Piemont położony jest w północno-zachodniej części Włoch, a od Francji oddzielają jedynie Alpy, które w bezchmurne dni stanowią na horyzoncie piękne tło dla całej łagodnie pagórkowatej okolicy – surowe, zawsze ośnieżone i z powodu odległości nieco rozmyte, tak nierealne, jakby były namalowane na płóciennym tle, ustawionym przez fotografa. Stolicą regionu jest Turyn – stolica włoskiej produkcji czekolady i siedziba słynnej palarni kawy Lavazza, od XI wieku do zjednoczenia Włoch podlegające Księstwu Sabaudii i w okresie tej właśnie władzy rozwijające się najprężniej. Jednak w świecie wina to wcale nie to zamieszkane przez niemal milion osób skupisko barokowej architektury i miejsce przechowywania słynnego tajemniczego całunu, mającego być według wyznawców chrześcijaństwa płótnem, w którym do grobu złożono Chrystusa, czynią ten region tak rozpoznawalnym na mapie świata wina.
Barolo, Barbaresco, Alba, Langhe, Gavi. To miejscowości, których nazwy – gdy wypowiedziane – przyśpieszą bicie serca koneserów wina na całym świecie. W dwóch pierwszych z wyżej wymienionych gmin mieszka zaledwie po 650 mieszkańców! Najwyraźniej nie trzeba ani tłumów, ani wielkich osiedli, by produkować wino zdolne dojrzewać bez szwanku przez 20 lat, odbierać czucie w zakończeniach nerwowych języka swoją ostrą tanicznością, krzywić twarze bezkompromisową kwasowością, a jednocześnie wszystkie te zachwycające wysmakowane podniebienie okrucieństwa rekompensować słodkim zapachem wiśni i mineralnością schnących na słońcu kamieni, wyjętych z dna strumienia. Bo takie właśnie są wina z istotnego dla tej okolicy szczepu – nebbiolo.
Terroir tych piemonckich perełek to niepodważalny element ich tożsamości. Przyczyną może być chociażby popularna tutaj, a bardzo rzadka w innych częściach Włoch praktyka produkcji win jednoszczepowych. Jedną nogą znajdziemy się w Piemoncie, jeśli tylko pozwolimy wyobraźni na podstawie smaków i zapachów wytrawnych, czerwonych mocarzy z regionu, odtworzyć to baśniowe górzyste otoczenie oraz umiarkowany, kontynentalny klimat z dodatkiem typowych dla okolicy gęstych, jesiennych mgieł, pod osłoną których ręcznie zbierane są charakterystyczne, późno dojrzewające winogrona, zdolne rosnąć nawet na zboczach skierowanych ku północy. Tę górską determinację i odporność, które niewątpliwie charakteryzują także tutejszych winiarzy, czuć w wymagających cierpliwości i czasu, by odkryć ich pełną szlachetność i różnorodność, najsłynniejszych winach Piemontu.
Głównonurtowe media przyzwyczaiły nas do wizji slow life’u rodem z filmów, w których wypaleni zawodowo dyrektorzy z wielkich korporacji rzucają wszystko i udają się do słonecznej Toskanii, by oddać się tam uprawie winorośli. Jeśli więc zatęsknimy do włoskiej serdeczności, kuchni i atmosfery niekończącego się relaksu, jednak krajobrazy z hollywoodzkich produkcji trochę już się nam opatrzyły, Piemont będzie wymarzonym celem zarówno degustacyjnego, jak i wakacyjnego wypadu.
Żródła
Rajat Parr, Jordan MacKay The Sommelier’s Atlas of Taste, wyd. Ten Speed Press, 2018
Strona słynnej brytyjskiej enolożki i krytyczki wina, Jancis Robinson.
Żródła zdjęć
Zdjęcie tytułowe z mozaiką różnych odcieni zieleni upraw w pobliżu Gavi od Andrea Piazza na licencji CC BY-NC-SA 2.0
Jesienne i letnie, zapierające dech w piersiach piemonckie krajobrazy z okolic Langhe od bluestardrop – Andrea Mucelli na licencji CC BY-NC-SA 2.0
Prowincja Monferrato na tle Alp od Stefano Pertusati na licencji CC BY-NC-SA 2.0
Zielone okolice miejscowości Alba i Langhe od ViaggioRoutard na licencji CC BY 2.0
Zostaw komentarz